top of page
  • Zdjęcie autoramak

Branża budowlana pogrąża się w długach

Sektor budowlany w Polsce staje przed poważnymi wyzwaniami finansowymi. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), przeterminowane zaległości firm budowlanych przekroczyły 1,5 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 10% w porównaniu do ubiegłego roku. Budownictwo jest obecnie jedną z trzech branż najbardziej zagrożonych upadłością.
Największe zadłużenie w robotach specjalistycznych

Najwięcej zaległości, bo aż 733 miliony złotych, mają firmy zajmujące się specjalistycznymi robotami budowlanymi. Przedsiębiorstwa budujące budynki zalegają na kwotę 646 milionów złotych, a budowniczowie obiektów inżynierii lądowej i wodnej na 175 milionów złotych. Średni dług przypadający na jednego dłużnika wynosi 34,3 tysiąca złotych.


Banki największymi wierzycielami

Największym wierzycielem sektora budowlanego jest sektor finansowy, któremu firmy budowlane zalegają blisko 868 milionów złotych. Zobowiązania wobec branży handlowej wynoszą ponad 237 milionów złotych, wobec operatorów telekomunikacyjnych – 53,5 miliona złotych, a wobec firm energetycznych – 27 milionów złotych.


Wzajemne długi problemem

Eksperci KRD wskazują, że wzajemne długi firm budowlanych stanowią 252,5 miliona złotych, czyli 16% całego zadłużenia branży. Jeszcze pięć lat temu było to 10%. Prezes Zarządu KRD, Adam Łącki, zauważa, że 16% wszystkich firm budowlanych ma niski lub bardzo niski scoring, co czyni współpracę z nimi ryzykowną.


Rosnące upadłości i restrukturyzacje

Dane Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej pokazują, że w 2023 roku upadłość ogłosiło 55 firm budowlanych, a 595 rozpoczęło restrukturyzację. "Budownictwo już dziś jest w pierwszej trójce branż najbardziej zagrożonych upadłością" – ocenili analitycy KRD.


Problemy z finansowaniem


Rosnące długi i pogarszający się scoring mają wpływ na dostęp firm budowlanych do zewnętrznego finansowania, zwłaszcza ze strony banków. "Odwrotną sytuację widzimy w przypadku finansowania faktoringiem. Tu budownictwo wykazuje nadspodziewaną aktywność" – ocenił ekspert NFG Emanuel Nowak.


Nastroje i prognozy


Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie w maju kształtował się na poziomie minus 2,3. Jednak prognozy Barometru EFL na II kwartał tego roku wskazują na umiarkowany optymizm, z 28% firm budowlanych spodziewających się poprawy płynności finansowej i 19% oczekujących wzrostu inwestycji.

Sytuacja w branży budowlanej jest trudna, ale istnieją sygnały świadczące o możliwej poprawie. Ostateczny wpływ tych zmian na sektor będzie zależał od wielu czynników, w tym od zdolności firm do zarządzania swoimi zobowiązaniami i dostępności finansowania.


Źródło: money.pl

コメント


bottom of page