top of page
  • AkiSel

Czystki w ambasadach


 
Radosław Sikorski rozpoczął czystkę w placówkach dyplomatycznych. W śród  ambasadorów są także kandydaci zaproponowani przez kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jednak ostateczną decyzję podejmie Prezydent RP Andrzej Duda.

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski podjął 13 marca br. decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu" — czytamy w komunikacie MSZ.



Na zdjęciu dwaj prezydencji Polski IUSA podający sobie rękę
Prezydenci Duda i Biden, fot: Pałac Prezydencki

 

"Rząd ponoszący konstytucyjną odpowiedzialność za politykę zagraniczną uważa, że niezbędna wymiana na stanowiskach przedstawicieli Polski za granicą służy lepszemu, profesjonalnemu realizowaniu trudnych wyzwań stojących dziś przed polską polityką zagraniczną" - napisano w komunikacie MSZ.

Donald Tusk tymi słowy odniósł się do zmian na stanowiskach ambasadorów:

Pan prezydent raczej zrezygnował ze współpracy; zdecydowaliśmy z ministrem Sikorskim, że zwrócimy się w związku z tym do prezydenta o zgodę na zmiany w większości ambasad  - powiedział.

Sikorski w rozmowie z RMF FM poinformował

Nie będzie ambasadorów, jeżeli nie zgodzi się prezydent. Będą chargé d’affairs - stwierdził.

- To jest początek procedury. My to będziemy robić w sposób cywilizowany - zapewnił Sikorski, mówiąc o zmianach w ambasadach. - Żeby odwołać jednego ambasadora i powołać kolejnego na tę placówkę potrzeba czasu i kilkunastu podpisów - wyjaśnił.

Prezydent Andrzej Duda chce, aby nadal ambasadorami pozostali dyplomaci w Stanach Zjednoczonych, Francji oraz NATO i ONZ.

Kommentare


bottom of page