top of page
  • Zdjęcie autoramak

Iga Świątek mistrzynią Rolanda Garrosa. To był nokaut!

W sobotę, 8 czerwca, Iga Świątek potwierdziła swoją dominację na kortach ziemnych, zdobywając tytuł mistrzyni Rolanda Garrosa po raz czwarty. W finale wielkoszlemowego turnieju polska tenisistka pewnie pokonała Włoszkę Jasmine Paolini 6:2, 6:1, udowadniając, że jest nie do zatrzymania na ceglanej mączce.



Dominacja Świątek w finale

Finałowy mecz, który odbył się na korcie Philippe'a Chatriera, rozpoczął się obiecująco dla Paolini, która w drugim gemie odparła break pointa i utrzymała serwis. Włoszka wykorzystała problemy Polki przy jej podaniu, prowadząc 2:1. Jednak odpowiedź Świątek była błyskawiczna. „Nasza reprezentantka wyraźnie się poprawiła. Była jak skała w wymianach i już w czwartym gemie przełamała do zera,” relacjonuje spotkanie.

Świątek szybko objęła prowadzenie i nie oddała go do końca meczu. „W szóstym gemie wywalczyła kolejne przełamanie, po czym bez problemu utrzymała serwis na 5:2. Nie zamierzała już czekać. Przy serwisie Włoszki wypracowała trzy piłki setowe i przy pierwszej okazji zwieńczyła premierową odsłonę przełamaniem,” czytamy w relacji.


Drugi set bez historii

Druga partia była już całkowitą dominacją Polki. „W drugim gemie nasza reprezentantka przycisnęła na returnie i doczekała się break pointów. Paolini coraz częściej się myliła. Faworytka zdobyła przełamanie i wysunęła się na 2:0,” opisuje wydarzenia na korcie. Świątek szybko zdobyła kolejne przełamania i prowadziła już 5:0. Włoszka zdołała wygrać jeden gem, ale to było wszystko, na co ją stać. Świątek zakończyła mecz błyskawicznie, potwierdzając swoją klasę.


Statystyki mówią same za siebie

Iga Świątek zdobyła 57 z 88 rozegranych punktów, zanotowała 18 wygrywających uderzeń i 13 błędów własnych, wykorzystując 5 z 9 break pointów. Paolini, mimo przegranej, również ma powody do zadowolenia, gdyż dotarcie do finału Wielkiego Szlema to ogromne osiągnięcie.


Królowa ceglanej mączki

Po zwycięstwie, Świątek sięgnęła po czwarty tytuł na kortach Rolanda Garrosa i zarazem piąty w Wielkim Szlemie. „W ostatnich latach stała się prawdziwą królową ceglanej mączki. W Paryżu triumfowała wcześniej w 2020, 2022 i 2023 roku,” przypomina relacja. Obecny sezon był dla niej wyjątkowo udany, z triumfami w Madrycie, Rzymie i teraz w Paryżu.


Kolejne wyzwania

Przed Świątek jeszcze jedno ważne wyzwanie na kortach ziemnych – igrzyska olimpijskie, które odbędą się na przełomie lipca i sierpnia, również w Paryżu. Polka ma szansę na kolejny triumf, co może jeszcze bardziej umocnić jej pozycję w światowym tenisie.

Wielkie gratulacje dla Igi Świątek za kolejny spektakularny sukces na kortach Rolanda Garrosa!


Źródło: wp.pl

Comments


bottom of page