top of page
  • AkiSel

Katyń przemilczany…

Walenty Badylak  21 marca 1980 roku oblał się benzyną i podpalił, protestując przeciw  zapomnieniu i przemilczaniu zbrodni katyńskiej.

Do tragicznego zdarzenia doszło na krakowskim rynku, gdzie Walenty Badylak przykuł się łańcuchem do zabytkowej studzienki. W czasie II Wojny Światowej był żołnierzem Armii Krajowej ps. „Szymon”.



Studzienka na krakowski rynku do której przykuł się Badylak i podpalił na znak protestu. Tabliczka upamietniająca tamtą tragedię
Studzienka w Krakowie - Badylak, fot: Wikipedia


Podczas okupacji pracował w Fabryce Maszyn Rolniczych Zieleniewskiego. Po wojnie osiedlił się w Mrowinach,


Po samospaleniu informacje o jego śmierci ukazały się wyłącznie w prasie lokalnej, w bardzo lakonicznej formie, donoszono o śmierci psychicznie chorego emeryta. Bez względu na to krakowianie stawiali w miejscu zdarzenia znicze i kwiaty (które w nocy „nieznani sprawcy” zabierali) oraz śpiewali pieśni religijne.


Jego czyn został upamiętniony w 1990 r. tablicą pamiątkową, którą odsłonił jego wnuk, ksiądz Wojciech Badylak. W 2004 r. studzienka została odrestaurowana. O samospaleniu Walentego Badylaka został nakręcony film Święty Ogień.

Comments


bottom of page