top of page
  • AkiSel

Mariusz Kamiński przed komisją

Mariusz Kamiński minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, koordynator ds. Służb Specjalnych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości odpowiadał na pytania członków sejmowej komisji śledczej ds. Wiz.

Mariusz Kamiński podczas konferencji prasowej przy mikrofonie
Mariusz Kamiński, fot: AkiSel

Na wstępie poseł Michał Szczerba – przewodniczący komisji, poinformował opinię publiczną, że Donald Tusk zwolnił byłego ministra z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych. Mariusz Kamiński w swobodnej wypowiedzi poinformował o tym, jakie działania podjął w sprawie wyjaśnienia tzw. afery wizowej. I dodał - "sprawa ta była niezwykle poważnie traktowana i przeze mnie i przez innych ministrów".


"W momencie, kiedy został zatrzymany Edgar Kobos, poinformowałem o tym fakcie, oczywiście nie mając jeszcze wiedzy, jaka będzie rola procesowa wiceministra Wawrzyka, że bliski pracownik wiceministra MSZ został zatrzymany za korupcję w procederze nielegalnego wydawania wiz obcokrajowcom. O fakcie tym poinformowałem ministra Raua, upewniając się wcześniej w CBA, że nie ma żadnych przesłanek, żeby sądzić, że minister Rau był w jakikolwiek sposób zaangażowany czy miał jakąkolwiek wiedzę na temat tego procederu. Poinformowałem wiceministra ds. bezpieczeństwa - Jarosława Kaczyńskiego, że taki fakt miał miejsce" – relacjonował Mariusz Kamiński.


W dalszej części odniósł się do byłego ministra Piotra Wawrzyka. 

"Poprosiłem ministra Raua oraz wicepremiera Kaczyńskiego o odsunięcie ministra Wawrzyka od spraw związanych z bezpieczeństwem, ponieważ minister spraw zagranicznych wchodzi w skład komitetu bezpieczeństwa, które regularnie odbywał spotkania, szczególnie w sytuacji tak napiętej sytuacji geopolitycznej, którą mieliśmy w 2022 i 2023. Ważne byłoby, aby w posiedzeniach brały udział osoby całkowicie zaufane, o nieposzlakowanej opinii. Uznałem w tamtym momencie, że pan Wawrzyk powinien być odsunięty od tych spraw i tak tez się stało. Nigdy później nie pojawił się na tych komitetach, tak jak było wcześniej"– informował.


I dodał: "w sierpniu, kiedy odebrałem informacje od szefa CBA o złej roli ministra Wawrzyka w całej tej sprawie, o tym, że wiedział, że jego współpracownik prowadził działania przestępcze, tolerował to i pomagał w tym - rozmawiałem o tym z premierem Morawieckim, wicepremierem Kaczyńskim i ministrem Rauem. Wspólnie uzgodniliśmy dymisję oraz o tym, że ta osoba nie może mieć rekomendacji do dalszej działalności politycznej z ramienia naszego ugrupowania - że nie może kandydować z list PiS".


"Zostało zrobione wszystko co możliwe, aby tę aferę szybko wyjaśnić, ukarać sprawców oraz żeby osoby, które były zamieszane - poniosły konsekwencje - również polityczne"– podkreślił.

źródło - niezależna.pl, relacja telewizyjna

Do słów Mariusza Kamińskiego na platformie X odniósł się Piotr Wawrzyk


P. Wawrzyk - platforma X



Comments


bottom of page