Szef Gabinetu Prezydenta RP, Marcin Mastalerek, w rozmowie z TVN24 odniósł się do aktualnej sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz krytycznie ocenił działania rządu w kwestiach praworządności. Według ministra, światowy kryzys odciąga uwagę od sytuacji w Ukrainie, a rząd w Polsce nie respektuje wszystkich decyzji sądów.
Marcin Mastalerek podkreślił, że wydarzenia na Bliskim Wschodzie mają wpływ na globalną politykę i mogą odciągać uwagę od konfliktu w Ukrainie. – „Tak musimy też na to patrzeć” – zauważył minister. Przypomniał również niedawną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Nowym Jorku, gdzie przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ prezydent mówił o prawie Izraela do obrony. Zaznaczył jednak, że działania te powinny być zgodne z prawem międzynarodowym i humanitarnym. Mastalerek podkreślił, że prezydent promował prymat prawa nad siłą oraz dążył do rozwiązania konfliktu na zasadzie dwupaństwowego porozumienia.
Spór wokół Prokuratora Krajowego
Minister Mastalerek odniósł się także do kontrowersji związanych z Prokuratorem Krajowym Dariuszem Barskim. Zaznaczył, że prezydent Andrzej Duda pozostaje konsekwentny w swoim stanowisku, uznając Barskiego za wciąż pełniącego tę funkcję. Wskazał na wcześniejsze orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Sądu Najwyższego, które również potwierdzały to stanowisko. Mastalerek zwrócił uwagę na zmienną postawę Ministra Sprawiedliwości, który uznawał Barskiego za Prokuratora Krajowego, gdy było to dla niego korzystne.
Krytyka rządu i instytucji europejskich
Minister ostro skrytykował działania rządu, zarzucając mu wybiórcze uznawanie wyroków sądowych. – „Rząd uznaje tylko te werdykty i wyroki, które mu odpowiadają” – stwierdził Mastalerek. Skrytykował także instytucje europejskie, zarzucając im hipokryzję w kontekście działań Donalda Tuska, byłego premiera Polski. Zauważył, że rządy, które są częścią frakcji EPP, do której należy Tusk, są mniej krytykowane, nawet jeśli łamią prawo. – „W Europie jest wielka cisza” – podsumował.
Źródło: KPRP
Comments