Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, podczas czwartkowej konferencji prasowej poinformował, że inflacja w Polsce będzie nadal rosnąć, przewidując wzrost o 1,6% w lipcu oraz o kolejne 1,3% w styczniu 2025 roku. Mimo wcześniejszych sukcesów w obniżaniu inflacji, Glapiński podkreślił, że obecnie nie ma możliwości obniżenia stóp procentowych.
Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła, że stopy procentowe zostaną utrzymane na poziomie 5,75%. Adam Glapiński zaznaczył, że decyzja ta nie była zaskoczeniem i była zgodna z przewidywaniami rynku. Glapiński stwierdził, że przy rosnącej inflacji, możliwość obniżki stóp procentowych może pojawić się najwcześniej w 2026 roku, kiedy inflacja zacznie spadać.
Wzrost cen energii i jego konsekwencje
Wzrost cen energii jest jednym z głównych czynników wpływających na prognozowany wzrost inflacji. Glapiński podkreślił, że wyższe koszty energii obniżają konkurencyjność polskich firm, co skłania niektóre przedsiębiorstwa do przenoszenia działalności do krajów o niższych kosztach energii. Szef NBP skrytykował także politykę klimatyczną Unii Europejskiej, która przyczynia się do wzrostu cen energii i ogranicza konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw.
Wzrost płac i oszczędności
Prof. Glapiński wskazał, że w Polsce utrzymuje się dwucyfrowy wzrost płac, który przyczynia się do dynamicznego wzrostu konsumpcji. Jednakże znaczna część dochodów jest oszczędzana, co może wpłynąć na przyszłe tempo wzrostu gospodarczego. Prezes NBP zwrócił również uwagę na negatywny wpływ spowolnienia gospodarczego w Unii Europejskiej na polską gospodarkę.
grafika NBP
Źródło: money.pl
Comentários