„Klęska Koalicji Obywatelskiej pod Warszawą. Wszystkie listy unieważnione” - donosi "Gazeta Wyborcza". Zagrożona jest kandydatka tej partii na wójta. 22,8 procent osób, które się podpisały, nie figurują w lokalnym rejestrze wyborczym.
Listy wyborcze KO we wszystkich trzech okręgach w Lesznowoli pod Warszawą zostały unieważnione z powodu błędów. To klęska KO. Tym większa, że bez zarejestrowania list w ponad połowie okręgów komitet nie może wystawić kandydatki na wójt, Anny Lasek przedstawionej ledwie kilka dni wcześniej.
"Lesznowola to moje miejsce na ziemi. Chcę je zmieniać razem z Wami!"
- to hasło wyborcze radnej gminy Lesznowola, prywatnie żony Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, polityka mocno krytycznego do rozwoju tego projektu.
Unieważnienie list Koalicji Obywatelskiej to poważny problem dla tej formacji. Po tym, jak partii nie udało się zarejestrować list na wybory samorządowe w Kłodzku i Łomiankach, teraz przyszedł czas na Lesznowolę.
Struktury KO w Lesznowoli są słabe. Brutalnie pokazało to zbieranie podpisów pod listami kandydatów do rady gminy
- pisze "Gazeta Wyborcza"
Gminna komisja wyborcza odmówiła rejestracji listy we wszystkich trzech okręgach w Lesznowoli. Pod jedną z nich na 206 podpisów aż 76 okazało się błędne, w tym 47 dlatego, że osoby, które się podpisały, nie figurują w lokalnym rejestrze wyborczym. W drugim okręgu na 177 podpisów błędne było 48, w trzecim - na 187 wadliwe były 42.
Comments