Wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie, z okazji 33. rocznicy niepodległości tego kraju, miała istotne znaczenie polityczne i symboliczne. Jak podkreślił minister Kancelarii Prezydenta RP Mieszko Pawlak w wywiadzie dla TV Trwam, obecność polskiego prezydenta na tych uroczystościach po raz kolejny potwierdza konsekwentne wsparcie Polski dla Ukrainy w jej walce o niepodległość.
Polska od początku konfliktu na Ukrainie była jednym z najważniejszych sojuszników tego kraju, oferując wsparcie wojskowe i humanitarne. Minister Pawlak przypomniał, że Polska odegrała kluczową rolę w najbardziej krytycznych momentach wojny, kiedy wiele innych państw nie widziało sensu w pomocy Ukrainie. Polska była liderem w dostarczaniu pomocy wojskowej, co miało decydujące znaczenie dla odparcia rosyjskiego ataku.
Pomoc na ogromną skalę
Szacuje się, że całkowita pomoc Polski dla Ukrainy przekroczyła już 100 miliardów złotych, co stanowi ponad 3% polskiego PKB. Ten ogromny wkład obejmuje wsparcie finansowe, wojskowe oraz humanitarne. Polska uczestniczy również w licznych międzynarodowych inicjatywach, takich jak czeska inicjatywa amunicyjna, mająca na celu dostarczenie Ukrainie niezbędnych zasobów do kontynuowania walki.
Wyważona polityka obronna
Mieszko Pawlak podkreślił, że chociaż Polska jest kluczowym krajem dla tranzytu pomocy wojskowej na Ukrainę, nie może zapominać o własnym bezpieczeństwie. Jako państwo flankowe NATO, Polska znajduje się w strategicznie trudnym położeniu, co wymaga zachowania zdolności obronnych. Minister zaznaczył, że Polska będzie kontynuować wsparcie dla Ukrainy, ale jednocześnie musi dbać o uzupełnienie własnych zasobów wojskowych.
Przyszłość wsparcia dla Ukrainy
W kontekście dalszej pomocy wojskowej, minister Pawlak zwrócił uwagę, że Polska będzie otwierać okno na dodatkowe wsparcie Ukrainy w miarę wzmacniania własnych zdolności obronnych. To podejście podkreśla równowagę pomiędzy pomocą sojusznikowi a dbaniem o bezpieczeństwo narodowe.
Źródło: KPRP, Tv Trwam
Comments