W drugiej kolejce Ligi Narodów UEFA reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe z Chorwacją 0:1. Jedyną bramkę z rzutu wolnego zdobył Luka Modrić. – Chorwaci wygrali zasłużenie, a nam zabrakło kilku elementów. Będziemy nad nimi pracować i iść w takim kierunku, by w rewanżu był inny mecz – zapewniał Michał Probierz, selekcjoner kadry narodowej.
Do przerwy był bezbramkowy remis, a w drugiej połowie o wyniku przesądził świetny strzał z rzutu wolnego Modricia. – W pierwszej części udało nam się wyeliminować atuty Chorwatów, a to zespół, który ma wiele indywidualności. Poza kilkoma dośrodkowaniami właściwie nam nie zagrozili – mówi trener Probierz. – Zaraz po przerwie gra się wyrównała, ale straciliśmy gola i Chorwaci przez dziesięć minut mieli kilka sytuacji, których jednak nie wykorzystali. Chcieliśmy, tak jak w Szkocji narzucić agresywne tempo, ale trzeba było zrobić zmiany, bo kilku zawodników miało problemy. Chorwaci wygrali zasłużenie, a nam zabrakło kilku elementów. Będziemy nad nimi pracować i iść w takim kierunku, by w rewanżu był inny mecz – zapewniał.
Selekcjoner reprezentacji Polski dokonał kilku zmian w porównaniu do spotkania ze Szkotami. Na pomeczowej konferencji dziennikarze pytali, czy był z nich zadowolony. – W Szkocji wygraliśmy, więc było lepiej, a tu przegraliśmy, czyli gorzej. Zależało nam, by sprawdzić zawodników, bo Liga Narodów to etap przygotowań do kwalifikacji do mistrzostw świata. Każdy, kto wchodzi na boisko, ma szanse rozwoju i nadal będziemy tych piłkarzy obserwować. Chcieliśmy jeszcze sprawdzić Kamila Piątkowskiego, ale liczyliśmy, że uda się odrobić straty. Zabrakło kilku centymetrów, by trafił Robert Lewandowski i mogliśmy szczęśliwie zremisować.
źródło: Łączy Nas Piłka, TVP Sport
Comments