Prezydent Duda przypomina o tragedii Grudnia ’70 i bohaterstwie robotników Szczecina
W grudniu 1970 roku masowe protesty wybuchły po drastycznych podwyżkach cen żywności. Robotnicy, zmęczeni wyzyskiem i drożyzną, domagali się zmian. Władze odpowiedziały przemocą, wysyłając wojsko i milicję, co doprowadziło do tragedii.
Republika Szczecińska – miasto w rękach robotników
17 grudnia 1970 roku Szczecin na kilka dni funkcjonował poza kontrolą władz. Strajkujący, w tym pracownicy stoczni, przejęli kontrolę nad miastem. Protesty zostały brutalnie stłumione – zginęło 16 osób, a ponad sto zostało rannych.
Hołd dla bohaterów Grudnia ’70
Prezydent Andrzej Duda w liście na 54. rocznicę wydarzeń oddał hołd ofiarom. – „Ich radykalny sprzeciw wobec buty i niegodziwości władz PRL zapisał się w historii naszego narodu jako świadectwo determinacji w walce o wolność” – podkreślił.
Wieczna pamięć poległym
Prezydent zakończył list słowami: „Chwała bohaterom szczecińskiego Grudnia ’70! Wieczna pamięć poległym za wolną Polskę!”.
List prezydenta Andrzeja Dudy w całości:
Organizatorzy i Uczestnicy obchodów54. rocznicy wydarzeń Grudnia ’70w Szczecinie
Szanowni Państwo!
Władza przyniesiona do powojennej Polski na bagnetach Armii Czerwonej złamała wszystkie propagandowe obietnice, którymi chciała się uwiarygodnić. Zamiast wyczekiwanej, prawdziwej wolności nastała zależność od Związku Sowieckiego. Demokratyczny ład prawny i swobody obywatelskie zastąpiono rządami jednej partii, fałszowanymi pseudowyborami, terrorem i inwigilacją. Postęp cywilizacyjny okazał się zastojem, spowodowanym izolacją Polski za żelazną kurtyną oraz gospodarczym i technologicznym drenażem naszego kraju przez Sowiety. Rozwój nauki i kultury ograniczały ramy ideologii, cenzura i wszechwładza intelektualnych aparatczyków. Natomiast rzekome rządy i przywileje klasy robotniczej w praktyce były bezlitosnym wyzyskiem ludzi pracy, obarczanych zadaniami ponad siły, słabo wynagradzanych, przytłoczonych złymi warunkami życia i drożyzną.
Właśnie drastyczne podwyżki ustalanych przez państwo cen żywności w grudniu 1970 roku stały się kroplą, która przelała czarę goryczy i gniewu. Po ich ogłoszeniu pracownicy zakładów Wybrzeża, a wkrótce też mieszkańcy wielu innych miast rozpoczęli masowe publiczne protesty i strajki. Władze nie zaoferowały uczciwych negocjacji, lecz znów – tak jak podczas Poznańskiego Czerwca 1956 – przeciw głodnym, poniżanym robotnikom wysłały milicję i wojsko wyposażone w setki czołgów i transporterów opancerzonych. Reżim wymierzył broń w Polaków. Od strzałów padli zabici i ranni – najpierw w Gdańsku i Gdyni, a 17 grudnia otwarta wojna komunistów ze spragnionymi chleba i wolności Polakami rozgorzała także w Szczecinie. Demonstrujący na czele z pracownikami Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego i Szczecińskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” szturmowali siedziby władz, w tym obiekty aparatu bezpieczeństwa. Ogólnomiejskiemu Komitetowi Strajkowemu podporządkowało się ponad sto przedsiębiorstw. Miasto stanęło, a władzę nad nim przejęli wzburzeni mieszkańcy. Wydarzenia te nazywano później robotniczym powstaniem i Republiką Szczecińską – przez kilka dni funkcjonującą poza pełną kontrolą totalitarnego reżimu.
Bunt społeczny został krwawo stłumiony. W Szczecinie zginęło 16 osób, a ponad sto odniosło rany. Strajki w mieście ze zmiennym natężeniem trwały aż do 25 stycznia 1971 roku. Nie udało się wywalczyć ani przywrócenia niższych cen żywności, ani korzystnego porozumienia z władzami. Jednak i na Wybrzeżu, i w całym kraju Grudzień ’70 był wstrząsem. Szeroko komentowane i – mimo surowych zakazów – w następnych latach spontanicznie upamiętniane wydarzenia wrosły w świadomość Polaków. W konsekwencji wielu z tych, którzy mieli jeszcze złudzenia co do czerwonego reżimu, zrozumiało swój błąd. Dzięki temu rozpoczęta wtedy dekada rządów Edwarda Gierka skończyła się kolejnym wielkim zrywem w sierpniu 1980 roku i narodzinami ruchu Solidarności.
Z tym głębszą czcią wspominamy dzisiaj odwagę i ofiarność przywódców i uczestników strajków i demonstracji w Szczecinie z grudnia 1970 roku. Ich radykalny sprzeciw wobec buty i niegodziwości władz PRL zapisał się w historii naszego narodu jako świadectwo determinacji w walce o wolność, sprawiedliwość i godność. Ufam, że pamięć o tych tragicznych, doniosłych wydarzeniach będzie trwać jako ważny element dziedzictwa i etosu obywatelskiego Rzeczypospolitej.
Chwała bohaterom szczecińskiego Grudnia ’70! Wieczna pamięć poległym za wolną Polskę!
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda
Comments