top of page
  • Zdjęcie autoramak

Skandaliczne wpisy polityka PSL. Bodnar się odcina, Protasiewicz kaja się

Jacek Protasiewicz po serii skandalicznych wpisów w mediach społecznościowych, w których rzucał insynuacje, w tym seksualne został zdymisjonowany ze stanowiska wicewojewody. - Pragnę podkreślić, że Pan Protasiewicz nie był i nie jest członkiem mojego sztabu wyborczego - odcina się kandydatka na prezydenta Wrocławia, Izabela Bodnar, a sam polityk przeprasza i pisze o "problemach zdrowotnych".


W niedzielę polski X żył żenującymi wpisami, które od godziny 14 zaczął publikować Jacek Protasiewicz, były polityk kilku partii, do dziś wicewojewoda śląski z ramienia Trzeciej Drogi, a w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydat PSL do Sejmu.


Po serii niedzielnych wpisów Protasiewicz, nie zatrzymał się i rano zamieścił kolejne posty, w których pokazywał choćby… śniadanie, które miał zanieść swojej partnerce i insynuował Katarzynie Sadło (posługującej się w sieci pseudonimem "Kataryna") problemy w życiu osobistym.


Zaczęło się 14 kwietnia od zdjęcia ze wspólnego gotowania z Darią Brzezicką, 22-letnią działaczką polityczną, dziś członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, która zasłynęła donosem do władz Uniwersytetu Warszawskiego na kolegę ze studiów, działacza Prawa i Sprawiedliwości, Oskara Szafarowicza. Na fotografii widać odwróconą tyłem dziewczynę przy zlewie. W odpowiedzi posypała się krytyka na polityka, dlatego w sukurs przybyła jego o 34 lat młodsza towarzyszka.



Dalej było jeszcze gorzej i Jacek Protasiewicz zaczął dzielić się swoimi fantazjami dotyczącymi ust jednego z działaczy młodzieżówki PiS. Wpis po jakimś czasie został skasowany, jednak wiele osób zachowało jego kopię



W niedzielę polityk próbował obrazić jeszcze Marcina Dobskiego z Salonu 24, Samuela Pereirę z TVP i Roberta Mazurka z "Kanału Zero".



Między politykiem a dziennikarzem wywiązała się specyficzna dyskusja.






Były europoseł i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego polubił też wpisy znieważające jego towarzyszkę.



Przed południem Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że polityk został odwołany ze stanowiska. W tym czasie Jacek Protasiewicz kontynuował swój "rajd" w sieci.



Zaczęły pojawiać się aluzje ujawnienia nieznanych dotąd informacji ze świata polityki.



W godzinach popołudniowych były wicewojewoda zdecydował się na przeprosiny.



Kandydatka na prezydenta Wrocławia, Izabela Bodnar wspierana przez Jacka Protasiewicza odcięła się od kolegi. W odpowiedzi posypały się komentarze.








W razie wygranej Izabeli Bodnar w drugiej turze wyborów samorządowych we Wrocławiu Protasiewicz ma szansę objąć jej mandat poselski, jednak polityk zadeklarował, że tego nie zrobi.




Comments


bottom of page