Szef KPRP o działaniach Prezydenta w sprawie powodzi

Po bardzo intensywnych dyskusjach w Kancelarii Prezydenta, dziś decyzją Prezydenta podpiszę pismo do Ministra Domańskiego o przeglądzie budżetu pod kątem oddania do rezerwy środków na zwalczanie skutków powodzi, na pomoc naszym obywatelom. To jest symboliczny gest solidarności z osobami dotkniętymi tym strasznym kataklizmem – powiedziała w TOK FM Szef KPRP Małgorzata Paprocka.

Małgorzata Paprocka, Szef Kancelarii Prezydenta RP, fot: KPRP

Jak dodała, KPRP chce również oddać ośrodek w Wiśle, żeby dzieci z dotkniętych powodzią miejsc, mogły tam uczyć się w czasie osuszania ich szkół. Minister Paprocka zapowiedziała, że w imieniu Prezydenta dziś na tereny dotknięte powodzią pojedzie Szef BBN Jacek Siewiera. – Dziś całe działanie na miejscu powinno być poświęcone pomocy ludności cywilnej i przeciwdziałaniu powodzi. Nie jest dzisiaj ten moment, żeby Prezydent jechał i niepotrzebnie angażowana była policja, straż pożarna na zabezpieczanie jego wizyty – powiedziała.

Chyba Minister Siemoniak apelował, aby nie uprawiać jak to ujął „turystyki powodziowej”. Z całą troską o obywateli, Prezydent nie chciał być elementem takich wyjazdów – podkreśliła Szef KPRP.

W dalszej części rozmowy Małgorzata Paprocka została zapytana o ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która po przyjętych przez Sejm poprawkach, ma trafić do Prezydenta. Poinformowała, że Andrzej Duda nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. – Takie rozwiązanie, jak wybieranie sędziów większością kwalifikowaną warto rozważyć, bo pozwalałoby to na wybieranie kandydatów, którzy musieliby mieć szerokie poparcie w parlamencie. Największe wątpliwości budzą zapisy dotyczące sędziów dziś orzekających, kwestii nie uznawania sędziów – powiedziała.

Ustawodawca nie ma prawa wybierać sobie orzeczeń, które uznaje i których nie uznaje. Część wyroków, które pasują obecnemu rządowi, chętnie wykonuje np. kwestia wypłaty wyrównania dla sędziów wynagrodzeń po zamrożeniu waloryzacji. Czy w demokratycznym państwie prawa powinno być tak, że rząd czy parlament wybierają sobie wyroki, których chcą przestrzegać? A dzisiaj mamy taką sytuację – podkreśliła Minister.

Szef KPRP odniosła się do zapowiedzi Marszałka Szymona Hołowni, że nie będzie wyboru nowych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego. Wskazała, że Trybunał jest jedynym organem, który stwierdza zgodność z Konstytucją. Dlatego taka deklaracja „to uderzenie w prawa obywateli, którzy mogą wnosić skargę konstytucyjną. Jest to uderzenie w jeden z głównych bezpieczników”.

Zostało kilka miesięcy do końca kadencji części sędziów. Deklarację o tym, że nie będą wybierani następcy odczytuję tak, że obecna władza nie chce funkcjonowania TK – dodała.

źródło - KPRP