top of page
  • Zdjęcie autoramak

Nieoficjalnie: Tomasz Mraz pod ochroną rządu

Tomasz Mraz, były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości, został objęty ochroną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) - twierdzi Radio ZET, powołując się na nieoficjalne źródła zbliżone do resortu.

Rzecznik prasowy MSWiA, Jacek Dobrzyński, odmówił komentarza, powołując się na tajność informacji dotyczących ochrony osób.


Kluczowe zeznania i zarzuty wobec byłych urzędników


Mraz jest głównym świadkiem w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Oskarżył byłe kierownictwo resortu sprawiedliwości, w tym byłego ministra Zbigniewa Ziobrę, o ustawianie konkursów pod wybrane podmioty i pomoc w pisaniu wniosków. Nagrania, które Mraz potajemnie zbierał przez lata, ujrzały światło dzienne, a jedno z nich opublikował Roman Giertych. Na podstawie jego zeznań, w marcu tego roku, zatrzymano byłych pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości, w tym księdza Michała Olszewskiego, prezesa Fundacji Profeto.


Reakcje i oskarżenia


Suwerenna Polska (SP) Zbigniewa Ziobry wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że Mraz jako podejrzany może kłamać, a Roman Giertych, będąc podejrzanym o wyprowadzenie 90 milionów złotych, ma motywację do osobistej zemsty. SP twierdzi, że Mraz działał jako agent, prowokując rozmowy zgodnie z własną narracją. Partia argumentowała również, że minister miał prawo do podejmowania decyzji dotyczących wydatków funduszu, a robienie z tego "afery" jest przejawem "hucpy".


Tomasz Mraz, z uwagi na swoją rolę w śledztwie i ujawnione nagrania, stał się kluczową postacią w sprawie rzekomych nadużyć w Ministerstwie Sprawiedliwości, co skłoniło MSWiA do przyznania mu ochrony.


Źródło: radio Zet

Commentaires


bottom of page