top of page
  • Zdjęcie autoramak

Tragedia w Szwecji: Polak zastrzelony na oczach syna

W środę wieczorem Sztokholm stał się areną kolejnej strasznej tragedii, gdy 39-letni Polak został zastrzelony w tunelu pod wiaduktem, zaledwie kilka kroków od domu, w którym mieszkał. Wczorajsza strzelanina jest trzecią w Skärholmen w ciągu nieco ponad miesiąca.


1 marca w odległości około 300 metrów od dzisiejszej strzelaniny zginął mężczyzna , a 13 marca 25-letni mężczyzna trafił do szpitala po postrzeleniu w przedszkolu, także niedaleko centrum miasta.


39-letni Polak zastrzelony na oczach dziecka

W środę doszło do kolejnej tragedii, które ofiarą padł młody mężczyzna polskiej narodowości. To, co początkowo mogło wydawać się zwykłą wymianą zdań, przerodziło się w strzał, który pozbawił życia ojca, zostawiając 12-letniego syna z traumatycznym wspomnieniem, które będzie go prześladować przez całe życie.


Narodowość ofiary potwierdził w czwartek PAP szwagier mężczyzny, który podkreślił, że rodzina przechodzi obecnie przez niezwykle trudne chwile. To nie tylko strata bliskiego członka rodziny, ale także świadectwo przerażającej rzeczywistości przemocy ulicznej, która wciąż pozostaje problemem w Szwecji.


Według relacji mediów, Polak, będąc w drodze z synem na basen, zwrócił uwagę grupie młodzieży, być może próbując zapobiec eskalacji sytuacji lub interweniując w sprawie przestępstwa. Media podkreślają, że mężczyzna był znany ze swojej postawy obywatelskiej i wcześniejszych prób kontaktu z policją w związku z działalnością młodzieżowych grup handlujących narkotykami. Jego nieszczęśliwa śmierć staje się ostrzeżeniem przed brutalnością przestępczości, której nie można ignorować.


Policja na razie nie komentuje motywów sprawcy, a nikogo jeszcze nie zatrzymano. Jednakże społeczność lokalna nie pozostaje obojętna na tę tragedię. Ludzie gromadzą się w miejscu zdarzenia, składają kwiaty i zapalają znicze, wyrażając swój smutek i współczucie dla rodziny ofiary. Premier Szwecji, Ulf Kristersson, wyraził swoje zaangażowanie w walkę z przestępczością, obiecując "zaszczepić odwagę" w społeczeństwie i podkreślając determinację w zwalczaniu gangów.


Jednakże reakcje polityczne również odzwierciedlają głębokie obawy i frustrację społeczności. Szef partii Szwedzcy Demokraci, Jimmie Akesson, wzywa do bardziej radykalnych działań, mówiąc, że "czas wypowiedzieć wojnę każdemu członkowi gangu". To sygnał, że przemoc uliczna stała się problemem na tyle poważnym, że wymaga bezprecedensowych środków.


Tragedia ta przypomina również o wcześniejszych incydentach przemocy w dzielnicy Skarholmen, gdzie od początku marca miały miejsce dwie inne strzelaniny, w których zginęła jedna osoba, a druga została ranna. To dramatyczne wydarzenia, które rzucają światło na głębsze problemy społeczne i bezpieczeństwo publiczne.

Całe społeczeństwo Szwecji stoi teraz przed wyzwaniem zrozumienia, jak doszło do tej tragedii i jakie kroki należy podjąć, aby zapewnić, że podobne wydarzenia nigdy więcej się nie powtórzą. To czas na jedność, determinację i wspólną pracę nad budowaniem bezpieczniejszej przyszłości dla wszystkich obywateli.


Expressen publikuje nagranie, w którym wypowiada się siostra zamordowanego mężczyzny

Comments


bottom of page