top of page
  • mm

Western o Tadeuszu Kościuszce niebawem w kinach

„Kos” to wypełniona wartką akcją i emocjami uniwersalna opowieść o ludziach, którzy w imię wolności i równości pokonali wzajemne uprzedzenia oraz dzielące ich różnice. Wyreżyserowany przez wyróżnionego Paszportem „Polityki” 2023 Pawła Maślonę film, który zdobył aż dziesięć nagród, w tym Złote Lwy, trafi do kin już 26 stycznia.

Zaskakujący scenariusz, imponujące zdjęcia, porywająca reżyseria, spektakularna scenografia, kostiumy idealnie wpisujące się w klimat minionej epoki, niesamowita charakteryzacja wykonana z dbałością o każdy detal, a także gwiazdorska obsada – tak w skrócie można scharakteryzować tę produkcję. Trzeba przyznać, że w polskiej kinematografii już dawno nie było filmu zrealizowanego z tak dużym rozmachem jak „Kos”. Jego budżet opiewał na ponad 22 mln zł! 

 

„Kos” bawi się i żongluje historią. Powiedziałabym, że to film z historią w tle. Opowiada o tym, co w Polsce działo się pod koniec XVIII wieku, sporo w nim faktów dotyczących Kościuszki, ale wszystko to jest wplecione w inną opowieść. (…) Mimo że ten film osadzony jest w polskich realiach, to dotyka wielu ważnych, uniwersalnych kwestii. Poruszony w nim został temat pańszczyzny i niewolnictwa. Traktuje on o podziałach społecznych, o równości i wolności. (…) Zależało nam, by pobawić się konwencją. „Kos” to nie jest film biograficzny, tylko historyczne kino akcji – zaznacza Aneta Hickinbotham, producentka filmu. 


W filmie będziemy mogli zobaczyć tak wybitnych aktorów jak: Jacek Braciak, Robert Więckiewicz, Bartosz Bielenia, Agnieszka Grochowska, Andrzej Seweryn, Piotr Pacek. Na planie nie zabrakło również amerykańskiego aktora Jasona Mittchella



Podczas 48. FPFF w Gdyni produkcja zdobyła aż dziewięć nagród, między innymi za najlepszą charakteryzację (Aneta Brzozowska), najlepszy montaż (Piotr Kmiecik) oraz najlepszą drugoplanową rolę męską (Robert Więckiewicz).  

 

Sceny walk, strzelanin, sceny z udziałem koni – to wszystko były moje pierwsze doświadczenia na taką skalę. Nakręciłem w życiu może kilka scen bójek, ale co innego kręcić jedną bójkę, co innego dziesięciominutową sekwencję strzelaniny, połączonej z walką wręcz, w której ginie na ekranie kilkanaście osób wśród latających odłamków szkła. To wszystko by się nie udało, gdyby nie zgranie całej ekipy, do której udało mi się zaprosić najlepszych z najlepszych w swojej dziedzinie, m.in. Piotrka Sobocińskiego, Anię Anosowicz, Dorotę Roqueplo, Anetę Brzozowską, Radka Ochnio. To był zespół wybitnych artystów i fantastycznych ludzi, trudno mi wyobrazić sobie lepszą ekipę filmową – mówi Paweł Maślona, reżyser „Kosa”. 


Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz „Kos” Kościuszko (Jacek Braciak), który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom, mobilizując do tego polską szlachtę i chłopów. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik, Domingo (Jason Mitchell). Tropem Kościuszki wraz z listem gończym podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz Dunin (Robert Więckiewicz), który za wszelką cenę stara się schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię. W tym samym czasie młody chłop, Ignac, szlachecki bękart (Bartosz Bielenia), marzy o nadaniu herbu i majątku przez swojego nieprawego rodzica, Duchnowskiego, który tuż przed śmiercią uwzględnia go w testamencie. W momencie, gdy ojciec (Andrzej Seweryn) umiera, chłopak musi uciekać przed swoim przyrodnim bratem Stanisławem (Piotr Pacek), który nie chce dopuścić do realizacji ojcowskiej woli.


Ignac kradnie z kolei testament i ma zaledwie dwa dni na to, aby stawić się z nim przed sądem i udowodnić swój tytuł szlachecki. Jak się później okazuje, w trakcie ucieczki spotyka na swojej drodze Dominga. Między mężczyznami szybko tworzy się mocna więź, nawet pomimo tego, że obaj porozumiewają się w innych językach. Ignac i Domingo trafiają następnie do dworku Pułkownikowej (Agnieszka Grochowska), gdzie Kościuszko ukrywa się, czekając na negocjacje z magnatami. Kos jest nieufny wobec Ignaca i trzyma go w areszcie, jednak w decydującym momencie to właśnie w rękach niepozornego szlacheckiego bękarta będą leżały losy powstania. Gdy nadejdzie chwila próby, Ignac stanie przed nie lada wyborem – czy dalej podążać za swoim herbowym marzeniem i dziedzictwem ojca, czy może też przyłączyć się do Kościuszki i walczyć z nim o najwyższą stawkę? 


Film będzie można obejrzeć w polskich kinach już od 26 stycznia. Za jego rozpowszechnianie odpowiada Dystrybucja Kinowa TVP. Producentami projektu współfinansowanego przez Polski Instytut Sztuki Filmowej są Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film oraz Daniel Baur z K5 International, a koproducentami: K5 International, ViaPlay Groupe, Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy, Podkarpacki Regionalny Fundusz Filmowy, Fundusz Filmowy w Krakowie oraz Telewizja Polska.


źródło: tvp.pl

Comments


bottom of page