top of page
  • mm

Wspomnienie śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Najbardziej tragiczną stacją polskiej Golgoty Wschodu był Katyń - te słowa 10 kwietnia 2010 r. miał wygłosić w Smoleńsku Prezydent Lech Kaczyński podczas uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.

Lech Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku w Warszawie. Był absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W 1977 roku podjął współpracę z Biurem Interwencji Komitetu Obrony Robotników. Rok później związał się z Wolnymi Związkami Zawodowymi. W Sierpniu’80 został doradcą gdańskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. W 1981 roku został delegatem na I Zjazd Krajowy „Solidarności” i przewodniczącym XI Zespołu Komisji Zjazdowej ds. stosunków z PZPR.

Od lipca 1981 był członkiem zarządu regionu gdańskiej „Solidarności”. W stanie wojennym za aktywność w ruchu solidarnościowym został internowany. Brał udział w rozmowach w Magdalence oraz w rozmowach przy Okrągłym Stole w zespole do spraw pluralizmu związkowego.


Po 1989 roku pełnił funkcję ministra stanu ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezydenta RP, nadzorował prace Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W 1991 roku zdobył mandat posła na Sejm I kadencji z listy Porozumienia Centrum. W latach 1992–95 prezes Najwyższej Izby Kontroli. W 2000 roku został powołany przez premiera Jerzego Buzka na stanowisko ministra sprawiedliwości.


W 2001 roku stanął na czele Komitetu Krajowego „Prawo i Sprawiedliwość”. Uzyskał mandat posła na Sejm IV kadencji z okręgu gdańskiego. 18 listopada 2002 roku wybrany na Prezydenta m.st. Warszawy, a 1 sierpnia 2004 roku, w 60. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, otworzył Muzeum poświęcone temu niepodległościowemu zrywowi. 23 grudnia 2005 roku został Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej.

NAJWAŻNIEJSZE WYPOWIEDZI LECHA KACZYŃSKIEGO:


Najbardziej tragiczną stacją polskiej Golgoty Wschodu był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.

Te słowa 10 kwietnia 2010 r. miał wygłosić w Smoleńsku Prezydent Lech Kaczyński podczas uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.


Aby być traktowanym jak duży europejski naród, trzeba chcieć nim być. Gdy się chce szacunku innych, trzeba najpierw szanować siebie.

Orędzie po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym i objęciu urzędu Prezydenta RP, 23 grudnia 2005 r.


Gdy zainicjowałem ten przyjazd niektórzy sądzili, że prezydenci będą się obawiać. Nikt się nie obawiał. Wszyscy przyjechali, bo Środkowa Europa ma odważnych przywódców. I chciałbym to powiedzieć nie tylko Wam, chciałbym to powiedzieć również tym z naszej wspólnej Unii Europejskiej, że Europa Środkowa, Gruzja, że cały nasz region będzie się liczył, że jesteśmy podmiotem. I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę! 

Wystąpienie na placu przed gruzińskim parlamentem. Prezydent Lech Kaczyński wraz z przywódcami Estonii, Łotwy, Ukrainy i Litwy udał się do Tbilisi, aby zaprotestować przeciwko rosyjskiej agresji na Gruzję, 12 sierpnia 2008 r.


Warto być Polakiem; warto, by naród polski i jego państwo – Rzeczpospolita – trwały w Europie. Te słowa są fundamentem, najgłębszą podstawą patriotyzmu, są także Waszym i moim drogowskazem. Zapobiec zmniejszaniu się liczebności naszego narodu, a więc dbać o rodzinę, o elementarne warunki jej rozwoju, dbać o oświatę, o to wszystko, co zapewnia wzrost – to polski obowiązek, a więc i mój obowiązek.

Przemówienie na II Kongresie Prawa i Sprawiedliwości, Łódź, 3 czerwca 2006 r​.


Mamy świetnych sojuszników, ale bronić się musimy umieć także sami.

Wystąpienie podczas wręczenia nominacji generalskich oficerom Wojska Polskiego, 15 sierpnia 2008 r.


Jestem więc zwolennikiem ponownej próby ułożenia świata na zasadach nie tyle jednego, co całego systemu porozumień. Na tej drodze należy postępować w sposób realistyczny i nie ustępować w sferze wartości, które zwyciężyły przecież w starciu z komunizmem, pozwalając uzyskać niepodległość wielu narodom.

Wystąpienie w Metropolitan Club w Nowym Jorku, 25 września 2009 r.


Wiemy, że osłabić, zdeformować, odebrać państwo znaczy wyrządzić narodowi jedną z największych krzywd. I że żadnanamiastka nie może zastąpić tej gwarancji bezpieczeństwa i suwerenności, tej szkoły samodzielności i odpowiedzialności, tego źródła dumy, jakim jest własne państwo.

List z 27 września 2009 r. z okazji obchodów 70. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie


Jesteśmy to winni temu zamordowanemu na oczach świata miastu, które zmartwychwstało i jego bohaterskim mieszkańcom.

Wystąpienie Lecha Kaczyńskiego, wówczas Prezydenta Warszawy, podczas otwarcia Muzeum Powstania Warszawskiego, 31 lipca 2004 r. 


Polsce potrzebna jest dzisiaj ciężka praca […] nad uzdrowieniem państwa, które musi dawać ochronę słabszym i nie bać się silnych. Bo wobec Rzeczypospolitej, wobec Polski wszyscy obywatele są równi – niezależnie od tego, czy mają miliardy, czy jak większość z nas, Polaków, nie mają nic. Wszyscy są takimi samymi obywatelami.

Przemówienie z okazji Narodowego Święta Trzeciego Maja na placu Zamkowym w Warszawie, 3 maja 2009 r.


Jestem zwolennikiem wzmocnienia dzisiejszych państw. Dlaczego? Bo to jest jedyna organizacja, przy wszystkich swoich strasznych wadach, poddająca się kontroli demokratycznej, w ramach której […] ktoś, kto ma miliard złotych i ktoś, kto ma jedną złotówkę […] ma ten sam jeden głos.

Wywiad dla „Sygnałów Dnia” w Programie 1 Polskiego Radia, 9 października 2008 r.


Musimy mówić o bolesnej, trudnej przeszłości otwarcie, krok za krokiem, wypracowując jedną, sprawiedliwą ocenę wszystkich ówczesnych, wojennych tragedii – i tych polskich, i tych ukraińskich. […] Mocne i trwałe pojednanie można bowiem zbudować tylko w oparciu o prawdę. Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy sprawić, by nie determinowała przyszłości.

Przemówienie na uroczystości odsłonięcia i poświęcenia pomnika ku czci ofiar tragedii w Pawłokomie na Rzeszowszczyźnie, 13 maja 2006 r.


Do wyścigu o najwyższą pozycję w krajowych czy europejskich rankingach startuje się zawsze z konkretnego miejsca: regionu, społeczności, tradycji. Oznacza to, że aby dorównać najlepszym, nie trzeba wypierać się własnej tożsamości i wtapiać w zunifikowany, jednorodny obszar produktów i usług. Wręcz przeciwnie – warto stawiać na to, co lokalne i wyjątkowe.

List z 21 maja 2007 r. na koncert galowy XVI edycji Konkursu „Teraz Polska”


Nie jestem zwolennikiem Polski korporacyjnej, jestem zwolennikiem Polski równych szans.

Wystąpienie na Nadzwyczajnym Krajowym Zjeździe Adwokatury w Warszawie, 6 marca 2010 r.


Dwie wartości w życiu ludzi, rodzin, całego społeczeństwa, powinny być w stosunkowo małym stopniu, najmniejszym jak to jest możliwe, objęte zasadami rynku. To jest dostęp do zdrowia i dostęp do wiedzy. Inaczej mówiąc: służba zdrowia i edukacja.

Wystąpienie na spotkaniu z reprezentantami strony społecznej środowiska ochrony zdrowia w Pałacu Prezydenckim, 29 lipca 2008 r.


Nam, Polakom, narodowi tak dotkliwie doświadczonemu przez historię, dramat Żydów, których los i historia przeplatały się z losem polskim, jest szczególnie bliski.

Przesłanie na obchody Dnia Pamięci Holocaustu, 26 stycznia 2006 r.


Świat polityki jest światem trudnym. Nie przetrwałbym tego bez żony.

Lech Kaczyński w wywiadzie dla magazynu „Gala”, 5 stycznia 2010 r.

PREZYDENT ANDRZEJ DUDA O LECHU KACZYŃSKIM:


Z tak wielką troską przez całe swoje polityczne życie zabiegał o Rzeczpospolitą Pan Prezydent profesor Lech Kaczyński. Najpierw jako młody prawnik, pracownik naukowy, ale jednocześnie ten, który szedł pomagać robotnikom, szedł radzić w sprawach dotyczących prawa pracy, w sprawach dotyczących obrony robotników przed różnego rodzaju prześladowaniami, zwłaszcza tych robotników „Solidarności”, tych którzy nie bali się walczyć o wolną Polskę. On także od samego początku nie bał się walczyć o wolną suwerenną Polskę. Potem wiceprzewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, senator I kadencji, poseł  I kadencji, później przez moment IV kadencji, minister stanu w Kancelarii Prezydenta nadzorujący Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, szef Najwyższej Izby Kontroli, także pamiętny minister sprawiedliwości, prokurator generalny, który wypowiedział wojnę mafii w Polsce. Prezydent Warszawy. Prezydent Rzeczypospolitej. Nasz Prezydent.

Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości odsłonięcia w Sejmie RP tablicy poświęconej pamięci Lecha Kaczyńskiego, 9 kwietnia 2018 r.  


Od czasów marszałka Józefa Piłsudskiego nie było tak wielkiego przywódcy państwa Polskiego. Był nim dopiero Lech Kaczyński.

Andrzej Duda podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 10 listopada 2018 r.


Prof. Lech Kaczyński rzeczywiście był wielkim Prezydentem Polski z uwagi na swoje ogromne doświadczenie polityczne, na swoją intuicję polityczną, ale przede wszystkim z uwagi na to, co już wielokrotnie podkreślałem: miał wizję rozwoju Rzeczypospolitej, on wiedział, do jakiej Polski dąży, jak chce, żeby Polska była umiejscowiona międzynarodowo, kto powinien być naszym sojusznikiem. Cieszę się ogromnie, że część z tych marzeń Prezydenta Lecha Kaczyńskiego teraz udaje się zrealizować, że są wojska amerykańskie na terenie Polski. Pamiętam, jak mi powtarzał, jak niezwykle ważna jest tarcza antyrakietowa, że musi powstać, że powinna być tu, na naszym terenie, infrastruktura Stanów Zjednoczonych, że ta infrastruktura będzie pilnowana przez żołnierzy Stanów Zjednoczonych, że to wszystko wiąże z nami ten wielki kraj – to mocarstwo, które ma tak potężną armię i które jest najpotężniejsze na świecie, zaczynają być tutaj amerykańskie interesy, a gdy są amerykańskie interesy, to Stany Zjednoczone bronią swoich interesów, i to wsparcie jest nam bardzo potrzebne. Dzisiaj mamy w budowie tarczę antyrakietową w Redzikowie, mamy podpisaną pierwszą umowę na systemy obrony powietrznej Patriot, mamy wojska Stanów Zjednoczonych i innych państw NATO na naszym terenie – to wszystko zawdzięczamy m.in. postanowieniom szczytu NATO w Warszawie, który był naszym wielkim sukcesem. I wierzę w to głęboko, że z tego punktu widzenia Pan Prezydent patrzy teraz z nieba na nas z dumą, że rzeczywiście zrobiliśmy dużo rzeczy, które budują bezpieczeństwo Rzeczypospolitej, ale też takich, które po prostu budują silną Polskę.

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla RDC, 10 kwietnia 2018 r. 

źródło: prezydent.pl

Comments


bottom of page