top of page
  • AkiSel

Wystąpienie Prezydenta podczas święta Służby Ochrony Państwa

Szanowni Panie i Panowie Ministrowie na czele z Panem Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji, Szanowni Panie i Panowie Posłowie, Senatorowie, Wielce Szanowni Panie i Panowie Generałowie,
Wielce Szanowni Panie i Panowie Komendanci na czele z Komendantem Służby Ochrony Państwa, Czcigodni Księża Kapelani – Księże Arcybiskupie, Księża Biskupi, Wszyscy Komendanci jednostek,
Wszyscy Kierownicy służb, inspekcji i straży jednostek państwowych,
Wszyscy Dostojni Obecni Przybyli Goście, ale przede wszystkim Wielce Szanowni Państwo Funkcjonariusze, Funkcjonariuszki i Pracownicy Służby Ochrony Państwa – wraz z Najbliższymi – którzy dzisiaj obchodzicie swoje święto, Wszyscy Goście tej uroczystości!

Prezydent RP Andrzej Duda - święto SOP
Prezydent RP Andrzej Duda - święto SOP, fot: KPRP

Bardzo dziękujemy. Jesteśmy dziś tutaj z Państwem na Zamku Królewskim w Warszawie w gronie najważniejszych osób w państwie, także tych, za których ochronę na co dzień Państwo odpowiadacie – żeby podziękować. Żeby podziękować za zapewnienie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, żeby podziękować za zapewnienie bezpieczeństwa właśnie najważniejszym osobom w państwie i wszystkim tym, którzy – według opinii przedstawicieli władz państwowych – z uwagi na istniejącą sytuację powinni być chronieni przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa.


Film - KPRP

Dziękujemy za ochronę ważnych instytucji, ważnych budynków państwowych, w szczególności tych, które własnej straży i ochrony nie mają i których bezpieczeństwem na co dzień opiekuje się Służba Ochrony Państwa; o których bezpieczeństwo Państwo na co dzień dbacie, tak jak i wszystkich tam wykonujących swoje zadania dla Rzeczypospolitej.

Mówił przed chwilą Pan Komendant, Pan Generał, że Służba istnieje od stu lat. Od 1924 roku, od kiedy zdecydowano się ustanowić specjalną, dedykowaną formację do ochrony najważniejszych osób w państwie – Brygadę Ochronną – w związku z zamachem na Prezydenta Rzeczypospolitej Gabriela Narutowicza i jego tragiczną śmiercią; pierwszego Prezydenta Polski odradzającej się po 123 latach zaborów. To był wstrząs, to było wydarzenie tragiczne. Nie jest naszą tradycją i częścią naszej historii zabijanie przywódców. To, co się stało wtedy, głęboko wstrząsnęło nie tylko całą opinią publiczną, nie tylko tymi, którzy wówczas odpowiadali za odradzające się polskie państwo, za jego formowanie – także ustrojowe – ale wstrząsnęło całą opinią publiczną, całą Rzeczpospolitą.

Powstała specjalna profesjonalna formacja ochronna, której tradycje później, w okresie Powstania Warszawskiego, dzielił specjalny oddział Kedywu – Kolegium – który odpowiadał wówczas za ochronę najważniejszych osób dowodzących Powstaniem Warszawskim, w tym dowódcy, Antoniego Chruściela „Montera”. Ogromna część żołnierzy tamtej elitarnej jednostki, tamtego elitarnego oddziału zginęła w czasie Powstania Warszawskiego, wykonując swoje zadania tutaj, na ulicach Warszawy, walcząc o odrodzenie się polskiego państwa, wypełniając funkcję ochrony najważniejszych w tamtym momencie dla Polski Podziemnej ludzi tutaj, na miejscu, w walczącej, okupowanej Warszawie.

Dzisiaj Służba Ochrony Państwa jest absolutnie profesjonalną formacją. I znów odwołam się do tych, o których wspomniał przed chwilą Pan Komendant, za co z całego serca dziękuję. Do tych funkcjonariuszy, do ich pamięci – do tych, którzy w czasie służby, w czasie wykonywania zadań oddali życie. Proszę Państwa, tak, zginęli nasi funkcjonariusze. W dwóch katastrofach samolotowych – w tym jednej, stojąc przy boku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Będąc przy jego boku do ostatniej chwili, do ostatniego momentu. Nie opuścili go, nie zostawili ani jego, ani jego małżonki. Tak, w Iraku, chroniąc życie i zdrowie naszego ambasadora, który przeżył tamten atak terrorystyczny i za którego oddał życie Państwa kolega – Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa; wtedy Biura Ochrony Rządu.

To jest – pozwolę sobie to powiedzieć – wielka, wzruszająca, niezwykła tradycja, że nigdy nie było takiej sytuacji, jak sięgamy pamięcią, by zginął ten, kto jest ochraniany, a nie zginęli wraz z nim ci, którzy go ochraniali. Mówię o tym i podkreślam to, bo wszyscy wiemy, że w ostatnim czasie w Europie, niedaleko nas, miały miejsce ataki na osoby pełniące najważniejsze funkcje państwowe. W obu przypadkach – niestety – były to ataki udane, choć, na szczęście, nikt nie zginął. Na szczęście wraca do zdrowia Premier Słowacji. I – na szczęście – nic poważnego nie stało się Premier Danii. Ale ataki miały miejsce i zostały skutecznie dokonane. Nigdy taka sytuacja nie miała miejsca, jeżeli chodzi o Państwa zadania, o to, czym Pań

stwo się zajmujecie. W imieniu Rzeczypospolitej dziękuję za to z całego serca

Chcę podkreślić, że wykonujecie swoje zadania bardzo dobrze. Czasem pojawiają się głosy podważające kompetencje i umiejętności funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Trzeba mieć świadomość, że jest to absolutnie profesjonalna służba, oddana stuprocentowo Rzeczypospolitej i swoim zadaniom. Mogę to z całą odpowiedzialnością powiedzieć jako ten, który jest beneficjentem codziennej trudnej służby funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa i który jest im ogromnie wdzięczny. Zarówno za moje bezpieczeństwo, mojej małżonki, jak również i – śmiało mogę powiedzieć – całej mojej rodziny. Dziękuję za to z całego serca. Dziękuję ogromnie. Wielokrotnie widziałem interwencje funkcjonariuszy SOP i wiem, że zawsze są tam, na posterunku, aby chronić moje bezpieczeństwo w sytuacjach, kiedy jest ono rzeczywiście zagrożone. Dziękuję za to ogromnie.

Dziękuję za wszystkie misje, w których towarzyszyliście Państwo mojej małżonce na Ukrainie, podobnie zresztą jak i mnie. Misje, które były zawsze związane ze szczególnym ryzykiem. I tutaj z całą mocą chcę podkreślić: jesteśmy – jako władze Rzeczypospolitej Polskiej – ogromnie Państwu wdzięczni za to, że od samego początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zawsze jesteście na posterunku. I służycie swoją służbą nie tylko naszemu bezpieczeństwu jako przedstawicieli władz państwowych, kiedy udajemy się na Ukrainę po to, by wzmocnić naszych walczących sąsiadów, po to, by być z nimi. Ale że na co dzień wykonujecie te zadania, reprezentując Rzeczpospolitą także wobec naszych gości, którzy przybywają tutaj z całego świata po to, by udać się właśnie tam – na pogrążoną w wojnie Ukrainę. Dziękuję za to, bo Państwa profesjonalizm był wielokrotnie podkreślany do mnie osobiście i wielokrotnie mi za niego dziękowano.

Przekazuję Wam dzisiaj po raz kolejny te podziękowania, pozdrowienia, osobiście także Wam dziękując. Dziękuję za służbę, gratuluję wszystkim dzisiaj awansowanym, wszystkim dzisiaj odznaczonym, wszystkim tym, którzy dzisiaj także złożyli ślubowanie i – można powiedzieć – w stu procentach stali się częścią tej formacji, Waszej służby.

Niech Pan Bóg błogosławi na co dzień w służbie funkcjonariuszom Służby Ochrony Państwa! Niech Pan Bóg błogosławi ich najbliższych, ich rodziny! Niech ma ich zawsze w swojej opiece!

źródło - KPRP

 

Comments


bottom of page